poniedziałek, 15 lipca 2013

Rozbudowa pamięci

Mój iMac z 2007 roku miał standardowo zabudowane 1 GB pamięci. Chodził sobie ładnie, bez żadnych problemów. A ja nie oszczędzałam mojego Maczka. Doszłam do wniosku, że 1 GB to za mało na teraźniejsze czasy i to co mam na komputerze. Ten milion plików to nie jest mało. Wtedy, gdy to zrobiłam były standardowe pamięci minimum 4 GB. Moja płyta główna obsłuży maksimum 4 GB, więc doszłam do wniosku, że nie ma co szaleć, dodanie 1 GB załatwi wszystko. Nie gram w jakieś obciążające gry, więc nie powinno być problemu. Ponieważ mam bardzo dobre doświadczenia z pamięciami firmy Kingston, więc ochoczo kupiłam tę pamięć. Muszę powiedzieć, że parametry oryginalnej kości i tej nowej były takie same. Komputer po włożeniu nowej kości pamięci chyba był zadowolony, wszystko szybciej chodziło, nie pokazały się jakiekolwiek monity o błędach.

Byłam zadowolona, ale nie na długo. Po jakimś czasie zaczęły się zawieszania komputera, czego wcześniej nie doświadczyłam. Może dysk się psuje? Program pokazuje, że dysk jest w porządku. To może system operacyjny ma dość? Najpierw był zainstalowany Tiger, na nim Leopard, a na Leopardzie nowy, czyli Snow Leopard. Minęło pięć lat, bez reinstalacji systemu. Może za długo? Przeinstalowałam system, było wszystko dobrze do czasu. Znowu zwiecha. Zawieszał się przy korzystaniu z Safari i czasami programu Podgląd. Może pamięć jest brudna? Bo miałam takie przypadki w innych komputerach. Nawet nie odpalały, a po przeczyszczeniu styków pamięci ruszały. Niestety nic to nie dało.

Przypadkiem, na anglojęzycznym forum o komputerach Apple (nazwy nie pamiętam) dowiedziałam się, że pamięci firmy Kingston powodują zwiechy komputera. Wiesza się przeglądarka Safari. Wyjęłam tego mojego Kingstona i zaczęłam testować komputer. Nic się nie działo. Działał zupełnie normalnie. No to poszłam po rozum do głowy i kupiłam pamięć Hynix, bo pierwsza kość była tej firmy. Komputer chodzi jak kiedyś.
Nie wiem na czym to polega. Być może muszą być kości tej samej firmy. Ja miałam jedną kość firmy Hynix, drugą firmy Kingston. Piszę to dlatego, aby oszczędzić sobie nerwów, gdy komputer wcześniej dobrze chodził, a nagle pojawiają się zawieszenia.
Po włożeniu tych nowych kości zrobiłam reset pamięci NVRAM, tak na wszelki wypadek [link]